Rapedia
123jatopeja

Peja, właściwie Ryszard Waldemar Andrzejewski (ur. 17 września 1976 w Poznaniu), znany również jako Onomato, Onomatopeja, Rychu Peja SoLUfka, Sykuś oraz Charlie P – polski raper i producent muzyczny, a także przedsiębiorca związany z kulturą hip-hopową.

Ryszard Andrzejewski znany jest przede wszystkim z wieloletnich występów w grupie muzycznej Slums Attack, której był współzałożycielem. W 2002 roku wraz z zespołem otrzymał nagrodę polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka. W latach 2000-2004 współtworzył formację Ski Skład. Prowadzi także solową działalność artystyczną.

Peja współpracował ponadto m.in. z takimi wykonawcami jak: Bolec, Pih, Wiśnix, Medi Top Glon, Włodi, Hemp Gru, WWO, Tewu, Pięć Dwa Dębiec, Trzeci Wymiar, Zipera, Sweet Noise, DonGURALesko, WSRH, Paluch oraz Nagły Atak Spawacza. W 2011 roku raper został sklasyfikowany na 1. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów według magazynu Machina[1]. Publikacje na temat twórczości rapera ukazały się m.in. w czasopismach "The New York Times" i "The Source"[2]. Poza działalnością artystyczną prowadzi wytwórnię płytową RPS Enterteyment. Jest także współwłaścicielem marki odzieżowej Terrorym.

Młodość[]

Ryszard Waldemar Andrzejewski urodził się 17 września 1976 roku na poznańskich Jeżycach[3][4][5]. Wychowywał się w rodzinie robotniczej, był synem Marioli (1951-1989) i Waldemara Andrzejewskich (1951-1996) i ma o 3 lata starszego brata, Zbigniewa (ur. 12 września 1973). Matka zmarła w dniu 15 grudnia 1989, gdy Ryszard miał 13 lat[6]. Ojciec ożenił się ponownie, jednakże zmarł w dniu 29 marca 1996 roku z powodu nowotworu[7]. Ukończył Szkołę Podstawową nr 81 w Poznaniu[8]. Hip-hopem zainteresował się w 1987 roku za sprawą albumu Licensed to Ill zespołu Beastie Boys[9]. Kolejnymi twórcami po których sięgał przyszły raper byli m.in. Run–D.M.C., Geto Boys, Ice T, Ice Cube czy N.W.A[9]. Równolegle Andrzejewski interesował się sportem, grał w piłkę nożną, uprawiał karate[10]. W 1988 roku zainspirowany igrzyskami olimpijskimi w Seulu rozpoczął treningi judo[7]. W latach 1988–1995 był wychowankiem klubu Olimpia Poznań[10]. Uczestniczył w Drużynowych Mistrzostwach Polski juniorów i juniorów młodszych oraz turniejach w Niemczech, Austrii i Danii[10]. W 1991 i 1992 roku został mistrzem Polski Młodzików[10].

W 1993 roku Andrzejewski wraz z Marcinem "Icemanem" Maćkowiakiem znanym wówczas jako DJ Def założył grupę muzyczną Slums Attack[3][11]. Pierwsze nagrania muzycy rejestrowali w domu na odtwarzaczu kaset magnetofonowych[5]. Również w 1993 roku zostało wydane pierwsze wydawnictwo Slums Attack zatytułowane Demo Staszica[5]. W 1995 roku ukazało się kolejne demo pt. Demo Studio Czad. Natomiast rok później ukazał się pierwszy album duetu pt. Slums Attack wydany nakładem własnym[3]. Nagrania na wydawnictwie były inspirowane amerykańskim nurtem gangsta rap[3]. W 1996 roku ukazał się singel zatytułowany Mordercy, który zwiastował drugi album Slums Attack. W czerwcu 1997 roku nakładem PH Kopalnia ukazał się album Zwykła codzienność[3]. W ramach promocji został zrealizowany pierwszy w historii zespołu teledysk[9]. Premiera nagrania odbyła się w programie Telewizji Polskiej Klipol[9]. W 1997 roku Maćkowiak zrezygnował z występów w Slums Attack, jednakże pozostał oficjalnym członkiem zespołu[3]. W 1998 roku Peja poznał Dariusza Działaka znanego jako DJ Decks z którym kontynuował działalność Slums Attack[3]. W nowym składzie zostało przygotowane demo z nagraniami, które przyczyniły się do podpisania kontraktu z wytwórnią muzyczną Camey Studio[3]. W 1999 roku został wydany trzeci album pt. Całkiem nowe oblicze[3]. Wydawnictwo ukazało się nakładem wytwórni muzycznej Camey Studio. Natomiast rok później ukazał się album pt. I nie zmienia się nic[3]. Tego samego roku wraz z Łukaszem Wiśniewskim Peja założył zespół Ski Skład[12]. W międzyczasie utwór rapera pt. "Rugbiści" trafił na kompilację promującą dokumentalny obraz To my, rugbiści[13]. Tego samego roku Peja wystąpił gościnnie na albumie związanego z czasopismem Klan - Tymona pt. Świntuszenie. Zwrotki rapera znalazły się piosence "Te rzeczy są fajne"[14]. Remiks tejże piosenki trafił także na singel On jest za duży promujący płytę Tymona[15]. W 2001 roku ukazał się piąty album Slums Attack pt. Na legalu?[3]. Kompozycje z przeznaczeniem na płytę zostały zarejestrowane w studiu nagraniowym producenta muzycznego Magiery[9]. Jednakże utwory uległy zniszczeniu wkrótce po nagraniach. Część odzyskanego materiału zarejestrowano ponownie w przeciągu trzech dni[9]. Wydawnictwo odniosło niespodziewany przez muzyków sukces sprzedając się w nakładzie przekraczającym 70 000 egzemplarzy[3]. Płyta Na legalu? ponadto uzyskała nagrodę polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka w kategorii album roku – hip-hop[16]. Również w 2001 roku odbyła się premiera filmu dokumentalnego pt. Blokersi w reżyserii Sylwestra Latkowskiego. Peja, obok związanego z warszawskim zespołem Grammatik raperem Eldo był głównym bohaterem produkcji. Ponadto na płytę promującą obraz trafił utwór z repertuaru Slums Attack zatytułowany "Nie zmienia się nic" oraz dwa skity w wykonaniu muzyka: "Chłopaki którzy walczą – skit" i "Sianko z muzyki – skit"[17]. W 2002 roku mimo sprzeciwu członków zespołu ukazała się kompilacja nagrań Slums Attack zatytułowana Uliczne historie[9]. Wynagrodzenie z tytułu sprzedaży płyty zespół przekazał w całości na cele charytatywne[9]. Tego samego roku Peja wystąpił gościnnie na drugim albumie warszawskiego zespołu WWO We własnej osobie w utworze "Chcesz być taki"[18]. Kompozycja znalazła się także na singlu promującym tenże materiał - Damy radę[19]. Muzyk gościł ponadto na debiutanckim albumie duetu producenckiego WhiteHouse - Kodex w piosence "Mnie to nie zachwyca"[20]. [1]Peja podczas koncertu z okazji piętnastolecia działalności artystycznej 17 maja 2008 roku w PoznaniuW 2003 roku nakładem T1-Teraz ukazał się album Ski Skład zatytułowany Wspólne zadanie[21]. Gościnnie na płycie wystąpili m.in. Fu, O.S.T.R., WNB i Analogia[22]. Wydawnictwo promował singel pt. Dzień zagłady[22].Również w 2003 roku Peja gościł kolejno na albumach DJ-a 600V - 600 °C, Włodiego - ...Jak nowonarodzony oraz Trzeciego Wymiaru - Cztery pory rapu[23][24][25]. Ponadto, pod koniec roku do sprzedaży trafił album zespołu Sweet Noise - Revolta na którym Peja gościł w piosence[26]. Do singla powstał również teledysk, który wyreżyserowali Mikołaj Górecki oraz lider Sweet Noise - Piotr Mohamed[27][28]. Ciesząca się popularnością w kraju kompozycja uplasowała się m.in. na 4. miejscach Szczecińskiej Listy Przebojów i Listy Przebojów Polskiego Radia Pomorza i Kujaw[29][30]. Rok później z niewyjaśnionych przyczyn zespół Ski Skład został rozwiązany[9][31]. Również w 2003 roku Peja rozpoczął pracę nad kolejnym wydawnictwem zespołu Slums Attack[32]. Pierwsze partie wokalne do około dziesięciu utworów zostały zarejestrowane w studiu nagraniowym należącym do Dominika "Donia" Grabowskiego związanego z zespołem Ascetoholix[32]. Jednakże w wyniku nieporozumień Peja zakończył współpracę z Grabowskim, który przygotował również część bitów z przeznaczeniem na płytę[32]. Latem 2004 roku w zmienionym studiu nagrań kontynuowano prace we współpracy z producentami muzycznymi Tabbem i Magierą[32]. Ponadto nad kompozycjami pracował DJ Decks, wraz z którym zarejestrowane zostały m.in. utwory "Kurewskie życie" i "Reprezentuje biedę"[32]. Od października do grudnia zrealizowano kolejne utwory w studiu Noise Records należącym do Piotra "Glacy" Mohameda[32][33]. W związku z brakiem kontraktu fonograficznego i nieuregulowaną sytuacją prawną z wytwórnią T1-Teraz została opóźniona premiera nowego wydawnictwa[32]. 7 lutego 2005 nakładem wytwórni muzycznej Fonografika został wydany dwupłytowy album zatytułowany Najlepszą obroną jest atak[31]. Album zadebiutował na 2 miejscu listy OLiS w Polsce[34]. 20 października 2006 roku ukazał się siódmy album Slums Attack pt. Szacunek ludzi ulicy. Wydawnictwo uzyskało status złotej płyty sprzedając się w nakładzie 15 000 egzemplarzy[35]. Kompozycje zostały zarejestrowane w Druga Strefa Records w Poznaniu[36]. Głównym producentem był DJ Decks, beaty przygotowali również Sqry, DJ-a Zela, Barka, Zielonego i DJ Story[36]. Wcześniej, we wrześniu ukazała się kompilacja Waco Records Sampler 2006 Vol.1 z utworem "Promuj męskie" w wykonaniu zespołu Instynkt i Pei[37]. Natomiast pod koniec 2006 roku ukazała się składanka Prosto Mixtape Deszczu Strugi na potrzeby której Peja nagrał wraz z Chadą piosenkę zatytułowaną "Pod prąd"[38]. 31 października 2008 wystąpił podczas koncertu charytatywnego Hip-Hop Dzieciom w poznańskim klubie Eskulap[39]. Natomiast 5 grudnia ukazał się pierwszy solowy album rapera zatytułowany Styl życia G'N.O.J.A.[40]. Wkrótce wydawnictwo uzyskało status złotej płyty[41]. 17 września 2009 ukazał się drugi album solowy Andrzejewskiego pt. Na serio[42]. Peja do współpracy zaprosił m.in. takich wykonawców jak Pih, który wystąpił w utworze "Zbyt dużo bólu", Mrozu w utworze "Poszukując ideału", Kaczor w utworze "Śmiertelna pasja rap" czy Marek Pospieszalski w utworze "Kochana mamo"[43]. Nagrania wyprodukowali m.in. Magiera, Brahu i Sqra, którzy zawarli w kompozycjach wpływy takich stylów muzycznych jak west coast hip hop czy crunk[44][45]. W tekstach Andrzejewski opisuje m.in. wolny styl życia, refleksje nad sławą, moralność czy miłość[45][46]. W lutym 2010 roku raper został wyróżnionym tytułem freestyleowca roku w plebiscycie Podsumowanie 2009 serwisu Poznanskirap.com[47][48]. W 2012 roku Peja wziął udział w inicjatywie związanego z krakowskim składem Firma - Bosskiego Romana i działacza sportowego Artura Pszczółkowskiego pod nazwą Drużyna mistrzów. Na potrzeby kampanii społecznej promującej sport powstała kompilacja różnych wykonawców pod tym samym tytułem[49]. Na albumie znalazł się m.in. utwór "Wierz w siebie", który Peja nagrał wraz z RDW i Dobrzanem.

Procesy sądowe[]

12 września 2009 roku podczas koncertu Pei w ramach "Winobrania 2009", święta Zielonej Góry doszło do incydentu podczas którego poszkodowany został piętnastoletni uczestnik występu[50]. Tuż po wykonaniu piosenki "Głucha noc" raper zareagował na gest (środkowy palec, przyp.) jaki przez cały czas trwania koncertu miał wykonywać jego małoletni uczestnik[51]. Raper skierował do uczestnika koncertu szereg wyzwisk: "Tego faka to ci kurwa zaraz połamię, bo przez cały koncert pokazujesz. Zaraz tam zejdę i jak ci kurwa wpierdolę to się zesrasz ty cioto, Wszyscy patrzcie na tego frajera. Jebać go kurwa.", a następnie powiedział do zgromadzonego tłumu "Wiecie co robić, wiecie co z nim zrobić? Rozjebać w chuj. Wszystko na mój koszt!"[50][51]. Po tych słowach szereg uczestników koncertów zaatakowało piętnastolatka[50]. Zdarzeniu ze sceny przyglądał się raper, który krzyczał "...tak kończą frajerzy..."[50]. Słowami "Jak się pokazuje palec to powinien być twardy kurwa. Dobra chłopczyny zostawcie tego frajera" zakończył wypowiedź[51]. 15 września na Komendzie Policji w Zielonej Górze zawiadomienie o przestępstwie założył ojciec poszkodowanego uczestnika koncertu[52]. Natomiast kierownik Urzędu Miejskiego w Zielonej Górze zapowiedział, iż organizator koncertu - firma ASPE poniesie konsekwencje[52]. Rzecznik organizatora oświadczył, iż miał firma miała świadomość o podwyższonym ryzyku związanym z organizacją koncertu rapera, a firma której powierzono zabezpieczenie imprezy wywiązała się z zadania[52]. Firma wyraziła później wyrazy ubolewania w związku z zaistniałą sytuacją, a także zapewniła o dołożeniu wszelkich starań w pomocy w ustaleniu sprawców pobicia piętnastolatka[53]. Z kolei prezydent miasta Zielonej Góry wysłał do wszystkich urzędów miejskich w Polsce informację przestrzegając przed zapraszaniem Pei na koncerty, gdyż zachowanie muzyka zagraża zdrowiu i życiu uczestników imprez[52]. Wydarzenie skomentował psycholog społeczny Janusz Czapiński, który zarzucił muzykowi brak świadomości oddziaływania na uczestników koncertu[54]. "To nie jest pierwszy lepszy raper. On może pociągnąć większą liczbę młodzieży. I dlatego powinien być świadomy, co buzuje w tych młodych ludziach, którzy przyszli na ten koncert i na co ich stać. Ludzie, którzy mają wpływ na młodzież, powinni mieć świadomość, że jak sobie krzykną, to nie będzie tak, że ktoś im odkrzyknie i nic się nie stanie" - powiedział Czapiński[54].

Wydarzeniem stało się przyczynkiem podziału na krajowej scenie muzyki hip-hopowej. Wyrazy poparcia Pei udzielili m.in. związany z Killaz Group - Kaczor, który skomentował incydent w następujący sposób "Jeśli miał odwagę (poszkodowany, przyp.) pokazywać środkowy palec, powinien również mieć odwagę ponieść konsekwencje"[55]. Z kolei popularny w latach 90. XX w. raper Liroy dodał: "Agresja zawsze wraca do nas i to jest tego przykład"[55]. Z kolei związany z poznańskim składem Pięć Dwa - raper Hans powiedział: "Podobno list w sprawie incydentu w Zielonej Górze zostanie wysłany do wszystkich samorządów, jeśli tak, odbije się to prawdopodobnie na większości artystów kojarzonych ze sceną polskiego Rapu. Mam nadzieję że nie zostaniemy wszyscy wrzuceni do jednego worka. Na koncertach Pięć Dwa Dębiec nigdy nie miała miejsca podobna sytuacja. Dobijam do 30tki i miałbym dać się sprowokować krzyczącemu nastolatkowi który nas nie lubi? To śmieszne. Pięć Dwa jest zdecydowanie ponad to."[56]. Negatywnie o zdarzeniu wyraził się warszawski raper Tede, który powiedział "Gratulacje Rysiu, naprawdę jestem kurwa dumny, że biorę udział w tym samym przedsięwzięciu pt. "polski hip-hop". Żenada, kurwa."[57]. Konsekwencją słów Tedego był długotrwały beef pomiędzy muzykami[57]. Na fali krytyki jaka spłynęła na Peję z organizacji koncertu wycofały się w wkrótce władze miasta Andrychów[53]. W obronę muzyka wziął dziennikarz muzyczny i animator kultury hip-hop Hirek Wrona, który tłumaczył, iż raper pochodzi ze specyficznego środowiska trudniącego się własnymi prawami - "On zawsze żył w biedzie, był sam, wpadł w złe środowisko, a teraz próbuje odkupić swoje winy. ...Peja rozlicza się z tym wszystkim. Zaczął chodzić na grupę anonimowych alkoholików, przestał ćpać i poszedł na detoks. ...gdzieś po drodze coś nie wytrzymało.... Postrzegam go naprawdę pozytywnie, ale widzę w nim mnóstwo niekontrolowanej złości"[58]. Po przeprowadzonym dochodzeniu o spowodowanie bójki został oskarżony sam raper, który w odpowiedzi na obraźliwe gesty ze strony nastolatka najpierw go wulgarnie zwymyślał, a następnie – po widocznym braku reakcji ze strony ochrony – zachęcił tłum do jego pobicia, przy czym pobita została inna osoba, niż ta wyzywająca[59][54]. Przeciwko Andrzejewskiemu został skierowany do sądu akt oskarżenia, w którym zarzuca mu się podżeganie do linczu. Raper przyznał się do stawianych mu zarzutów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze[60]. Muzyk wystosował również następujące oświadczenie:"Nie przewidziałem gwałtowności reakcji tłumu oraz tego, iż zdarzenia przybiorą taki obrót. Nie może to jednak tłumaczyć do końca mojego zachowania. Jestem świadom, iż na artyście ciąży wielka odpowiedzialność, obejmująca także panowanie nad emocjami w sytuacjach podobnych do tych, jakie miały miejsce podczas koncertu w Zielonej Górze. Przyznaję, że tego wieczoru nie udało mi się sprostać temu zadaniu, za co jeszcze raz wszystkich przepraszam"[61]. 6 kwietnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Zielonej Górze wydał wyrok w sprawie zajścia w Zielonej Górze[62]. Raper został ukarany grzywną w wysokości 6 tys. złotych, nawiązką na cel społeczny oraz kosztami procesu i odszkodowaniem dla poszkodowanego nastolatka[62]. Pod koniec 2009 roku zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Lesznie w sprawie o nawoływanie do zabijania policjantów złożył szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak[63][64]. Zdaniem Nowaka raper publicznie w trakcie wykonywania utworu pt. "997" nawoływał do popełnienia zbrodni, za co grozi kara do lat 3 pozbawienia wolności[63]. W lutym 2010 roku prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie[64]. Decyzję prokuratury podtrzymał Sąd Rejonowy w Lesznie[64].

Działalność pozamuzyczna[]

W 2010 roku Peja powołał wytwórnię płytową RPS Enterteyment, którą prowadzi m.in. wraz z żoną[65][66]. Pierwsza w katalogu wytwórni była płyta poznańskiego rapera Kobry zatytułowana Na żywo z miasta grzechu[67]. Rok później nakładem RPS ukazał się pierwszy legalny album hypemana Pei - Gandziora, a także Vixen i Veffekt Viruz. W 2012 roku z firmą związali się kolejni wykonawcy w tym HZOP, Śliwa, Kroolik Underwood, LudwiK oraz Tewu[68][69].

Poza działalnością wydawniczą raper jest także współwłaścicielem sklepu i marki odzieżowej Terrorym[70].

Życie prywatne[]

Andrzejewski od urodzenia mieszka w Poznaniu. W latach 90. poznał swoją przyszłą żonę Monikę, z którą ożenił się po czterech latach narzeczeństwa[7]. Para wzięła rozwód kilka lat później[7]. W 2012 roku ożenił się po raz drugi ze swoją menadżerką i wieloletnią narzeczoną Pauliną Stefańską[71]. W 2013 roku urodziła się córka rapera Lilia[72].

Raper od wczesnego dzieciństwa uprawiał różne dyscypliny sportowe. Posiada 1 stopień kyū w judo[10]. Jest także dwukrotnym Mistrzem Polski Młodzików w tej dyscyplinie. W 2005 roku otrzymał wyróżnienie Polskiego Związku Judo - honorową srebrną odznakę za zasługi dla sportu w kraju[10]. Andrzejewski trenował również brazylijskie jiu-jitsu[10]. Pracował na dziecięcych turniejach w sztukach walki[10]. Artysta jest również kolekcjonerem płyt takich wykonawców i kompozytorów jak Percy Sledge, Anna Dąbrowska, SBB czy Johann Sebastian Bach[73].